Krzysztof Ziemiec zszedł z pierwszej linii propagandowego frontu. Do niedawna był główną twarzą "Wiadomości" TVP. Tuż po zamordowaniu Pawła Adamowicza postanowił opuścić tę redakcję. Od lutego m.in. prowadzi "Teleexpress". W wywiadzie dla katolickiej "Niedzieli" Ziemiec podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dziennikarstwa.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
"Mam wrażenie, że obecnie wielu dziennikarzy przekroczyło dawniej nieprzekraczalną granicę" – stwierdza Krzysztof Ziemiec w rozmowie z Katarzyną Woynarowską. Przedstawiciel TVP nie ma jednak najpewniej na myśli nikogo z narodowej telewizji. Dalsza część wypowiedzi wskazuje, że chodziło mu o Jacka Żakowskiego, który zbierał podpisy poparcia dla lidera Obywateli RP Pawła Kasprzaka.
Dziennikarz "zbyt obiektywny"
Ziemiec przy tym ubolewa, że środowisko dziennikarskie podzieliło się na obozy. Zresztą - jak zauważa - widzowie również. Dowodzi, że to odbiorcy oczekują od dziennikarzy radykalizmu.
– Dziś widzowie takiej czy innej telewizji w dużej mierze już nawet nie chcą wyważonego stylu dziennikarstwa z dzieleniem włosa na czworo. Dla nich tzw. symetryści to frajerzy, którzy nie opowiedzieli się jeszcze po jednej czy po drugiej stronie. (...) Czasem, gdy dziennikarz próbuje być zbyt obiektywny (sic!), traci nawet na znaczeniu – bo jest, zdaniem widza czy czytelnika jednej ze stron, zbyt miękki, wahający się... – mówi Ziemiec dla "Niedzieli".
Dziennikarz w wywiadzie poskarżył się, iż w Gdańsku na ulicy usłyszał od kogoś, że "pracuje w szczujni".
– Tylko wiara pomogła mi wytrwać w tym zawodzie, inaczej dawno bym zwariował – wyznał Ziemiec.
Ziemiec pracę w Telewizji Polskiej łączy ze współpracą z radiem RMF FM. Wiele osób zwracało uwagę, że w narodowej telewizji nieraz ukazywały się materiały o konieczności repolonizacji mediów, a tymczasem RMF ma niemieckiego właściciela. Na początku roku ukazał się apel do prezesa krakowskiej stacji o zdjęcie z anteny audycji Krzysztofa Ziemca.