
Zarabiamy mniej niż cztery lata temu. Według "Rzeczpospolitej" niektóre pensje są niższe nawet o 1/3. Do Polski dociera recesja i tak naprawdę dopiero teraz odczujemy skutki kryzysu z 2008 roku. Dr Kazimierz Sedlak, dyrektor najstarszej polskiej firmy doradztwa HR Sedlak&Sedlak i właściciel portalu wynagrodzenia.pl twierdzi, że na szczęście nie odczujemy go tak, jak Grecy czy Hiszpanie.
Dr Kazimierz Sedlak – założyciel pierwszej polskiej firmy doradztwa HR - Sedlak & Sedlak, twórca portali wynagrodzenia.pl i rynekpracy.pl, autor licznych publikacji z zakresu ZZL
Czytaj również: 10 światowych marek, które nie poradziły sobie na naszym rynku. Dołącza do nich Gortz 17
Porównując lata 2008 i 2011 największy wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia zanotowały branże związane administrowaniem i działalnością wspierającą (21 proc.) oraz przemysłowe(16 proc.).
Najmniejszy wzrost przeciętnej płacy zanotowały branże takie jak: transport i gospodarka magazynowa (8 proc.), zakwaterowanie i gastronomia (9 proc.), budownictwo (10 proc.), handel i naprawy (11 proc.).
Według szacunków na rok 2012 przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrośnie we wszystkich branżach w stosunku do roku ubiegłego. Na największy wzrost przeciętnej płacy mogą liczyć osoby zatrudnione w branżach związanych z przemysłem oraz administrowaniem i działalnością wspierającą (5 proc.).
