Już jutro staruje turniej US Open na kortach w Nowym Jorku. Agnieszka Radwańska swój pierwszy pojedynek stoczy z Niną Braczikową. Rosjanka (92 nr w rankingu) nie powinna stanowić kłopotu dla rozstawionej z dwójką Polki. O szansach naszej najlepszej tenisistki w Stanach Zjednoczonych rozmawiam z Wojciechem Fibakiem.
Czy kontuzja Agnieszki Radwańskiej będzie miała jakiś wpływ na jej występ?
Wojciech Fibak: Kontuzje są zawsze mentalne. Wszystko rozgrywa się w głowie. Gdy zawodnik wygrywa to mniej boli. Agnieszka ostatnio przegrała, ma też w pamięci klęskę w Londynie. To na pewno zostało jej w pamięci.
Czyli trzeba dobrze zacząć. Jest na to szansa?
Dwie pierwsze rywalki nie powinny przysporzyć Agnieszce większych problemów. Jeśli je pokona to potem już pójdzie. Pamiętajmy, że nawierzchnia w Nowym Jorku jest zdecydowanie inna, lepsza dla Radwańskiej, niż w Cincinnati.
Jeśli Agnieszka awansuje do piątej rundy może spotkać się z Andżeliką Kerber.
Tak, mecz dwóch Polek. Będzie to też rewanż za zeszłoroczny US Open, w którym Radwańska przegrała z Kerber w trzech setach (3:6, 6:4, 3:6 – przyp. red.)
US Open 2011. Pojedynek Agnieszki Radwańskiej z Andżeliką Kerber
To będzie pierwsza poważna rywalka dla Polki?
Ciężko może być już w trzeciej rundzie. Agnieszka zmierzy się w niej, najprawdopodobniej, z Jeleną Janković. Ona może być groźna, bo pomimo, że najlepsze lata ma już za sobą, to ostatnio wraca do formy.
Jest szansa, że siostry Radwańskie spotkają się w czwartej rundzie?
Będzie ciężko. Szczególnie Uli. Ona już w pierwszym pojedynku ma ciężką rywalkę. Vinci jest dobrze atakującą zawodniczką. Potem Szwedowa, też nie będzie łatwo. Dwa ciężkie mecze. A żeby awansować do czwartej rundy trzeba będzie jeszcze w trzeciej pokonać, najprawdopodobniej, Barthel. Jeśli Ula wygrałaby te trzy pojedynki to byłoby genialnie, ale będzie o to bardzo ciężko.
Turniej wygra Serena Williams? Może ktoś pokonać Amerykankę na jej terenie?
Myślę, że tak. Na pewno jest w stanie zrobić to Kirilenko i Kvitowa. Nie odbierałbym szans też Agnieszce.
Finał Wimbledon 2012. Agnieszka Radwańska – Serena Williams
Dwie pierwsze rywalki nie powinny przysporzyć Agnieszce większych problemów. Jeśli je pokona to potem już pójdzie.
Wojciech Fibak
Były znakomity polski tenisista
Będzie ciężko. Szczególnie Uli. Vinci jest dobrze atakującą zawodniczką. Potem Szwedowa i Barthel. Jeśli Ula wygrałaby te trzy pojedynki to byłoby genialnie.