
Piotr jest neurochirurgiem z 30-letnim doświadczeniem. Dwa lata temu wyjechał z Polski do Niemiec. – PiS rządzi od czterech lat, a nie od czterech miesięcy. Tak sprzątają, że w służbie zdrowia jest coraz gorzej. W niektórych krajach w cztery lata odbudowano system zdrowotny. To dużo czasu, ale nie zrobi się tego gadaniem. Wszystko rozbija się o pieniądze – uważa.
Myślę, że zarówno sumy przekazywane na służbę zdrowia, znacznie większe, dwukrotnie większe niż wcześniej, jak i różne inne rozwiązania, w tym rozszerzenie też puli przyjęć na studia medyczne, że to wszystko stopniowo, bo tego się nie da zrobić z dnia na dzień, będzie radykalnie poprawiać stan naszej służby zdrowia. Chcę przypomnieć, że publiczna służba zdrowia w Polsce uchodzi za jedną z najlepszych w Europie.
Poseł PiS Jacek Sasin podczas czwartkowej debaty przedwyborczej w TVP mówił, że za ich rządów coraz mniej lekarzy wyjeżdża do pracy za granicę.
W czasie naszych rządów wyraźnie wzrosła liczba lekarzy i pielęgniarek. Dużo rzadziej wyjeżdżają oni za granicę.
Dlaczego pan – neurochirurg z 30-letnim stażem pracy – wyjechał z Polski do Niemiec?
Nie leczy się przyczyn, tylko skutki.
W rankingu jakości i dostępności ochrony zdrowia medycznego pisma "The Lancet" Polska wśród krajów Unii jest na 23 miejscu na 28.
