Reklama.
Lech Wałęsa w swoim stylu postanowił odnieść się do licznych głosów krytyki, które spadły na byłego prezydenta po tym, jak nazwał Kornela Morawieckiego zdrajcą. "Robiłem i postępowałem po swojemu i tak będzie" – zapewnił na Facebooku były prezydent, który nie zamierza przepraszać za to, co powiedział na temat zmarłego działacza "Solidarności Walczącej".