
Najpierw zdrada Donalda Trumpa, potem atak Turcji na tereny Kurdów w północnej Syrii – świat z niedowierzaniem patrzy na to, co dzieje się dziś na Bliskim Wschodzie. Dlaczego Ankara wysłała wojska na Kurdów, którzy byli sojusznikiem USA? Dlaczego prezydent USA zostawia ich na pastwę losu? Oto kilka faktów, które pozwolą zrozumieć całe tło najważniejszego dziś wydarzenia na świecie.
1. Kim są Kurdowie
Te jeden z największych narodów na świecie, który nie ma swojego państwa. Region, w którym żyją, zwany Kurdystanem, obejmuje południowo-wschodnią Turcję, północno-wschodnią Syrię, północny Irak, północno-zachodni Iran oraz południowo-zachodnią Armenię.
2. Dlaczego Kurdowie nie mają swojego państwa
O własne państwo walczą od lat 20. ubiegłego wieku. Po I wojnie światowej Zachód dał im taką nadzieję. Traktat w Sèvres z 1920 roku ustanawiał autonomię dla Kurdów, Turcja zaś zobowiązywała się do respektowania ich praw. W jednym z artykułów była też mowa o możliwości uzyskania niepodległości, za zgodą społeczności międzynarodowej.
3. Odwieczny problem Kurdów w Turcji
Kurdowie stanowią około 20 proc. mieszkańców Turcji, ale niemal przez cały XX wiek nie byli uznani za mniejszość narodową. Od początku doświadczali dyskryminacji i prześladowań. Nie wolno im było nosić tradycyjnych strojów, ani – do 1991 roku – używać swojego języka. Nie nazywano ich Kurdami, tylko "tureckimi góralami". Torpedowano próby zakładania partii, wsadzano polityków do więzień. Prześladowania odczuli dziennikarze, nauczyciele, prawnicy i wielu innych.
4. Jaki był stosunek Erdogana do Kurdów
5. Dlaczego Kurdowie w Syrii niepokoją Erdogana
Przed wojną domową Kurdowie stanowili 10 proc. mieszkańców kraju i byli największą mniejszością narodową. Główna kurdyjska Partia Unii Demokratycznej (PYD) w Syrii była blisko powiązana z PKK, a nawet przez nią szkolona.
"Autonomiczny region Rojava („Syryjski Kurdystan”) jest jednym z niewielu jasnych punktów na tragicznej mapie syryjskiej rewolucji. Kurdowie przegonili agentów Assada w 2011 i mimo wrogości sąsiadów Rojava pozostała prowincją właściwie niepodległą. Więcej: jest polem niezwykle doniosłego eksperymentu demokratycznego". Czytaj więcej
6. Jak Kurdowie zostali sojusznikiem USA
Pomogli walczyć z ISIS. Nikt nie znał tego terenu tak jak oni. "Udowodnili, że byli jednymi z najbardziej skutecznych bojowników w walce z Państwem Islamskim. " – pisze CNN.
7. Dlaczego Trump zdradził Kurdów
Amerykańskie wojska zostały w Syrii, by dalej wspierać walkę z ISIS. Ale też, jak zauważa CNN, by nie dopuścić do inwazji Turcji, która już nie kryła, jak bardzo nie podoba jej się zaangażowanie Kurdów w północnej Syrii. I już dawno zaczęła Kurdom grozić.
"Bezpośrednia akcja militarna przeciwko terytorium pod zarządem kurdyjskiej milicji otwiera nowy front w wojnie domowej w Syrii. Ankara atakuje sprzymierzonych ze Stanami Zjednoczonymi Kurdów, w czasie gdy stosunki Turcji z Waszyngtonem są na ostrzu noża". Czytaj więcej
8. Dlaczego Erdogan zaatakował Kurdów
9. Czy może odrodzić się ISIS
10. Reakcje świata
Szok, niedowierzanie, wściekłość. Zaskoczony był nawet Pentagon i Departament Stanu. Mnóstwo amerykańskich polityków, w tym sami Republikanie, nie może uwierzyć w to, co zrobił prezydent USA.
