Reklama.
Reklama.
Reklama.
De facto poleciał do pracy na czarno. Nowe fakty ws. "pierwszego Polaka bez wizy w USA"
14 listopada 2019, 10:10·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 14 listopada 2019, 10:10Cała ta historia robi się coraz bardziej zabawna. Choć pamiętać trzeba, że owa szopka finansowana jest z pieniędzy podatników i osób płacących abonament. Telewizja Polska przedstawia kolejne wyjaśnienia ws. materiału o "pierwszym Polaku bez wizy w USA". Przyznaje, że bilet dla pasażera Marcina Bakalarskiego został sfinansowany ze środków TVP. Ale na tym nie koniec.
Reklama.
Na materiał we wtorkowym wydaniu "Wiadomości" TVP uwagę zwróciła cała Polska. Marcin Bakalarski jeszcze 11 listopada, jako pierwszy Polak, skorzystał z możliwości, aby bez wizy polecieć do USA. Tuż po lądowaniu w Los Angeles powitał go Marcin Gortat.
Szybko udało się nam ustalić, że ów podróżny to dziennikarz TVP Info znany m.in. ze słynnych prowokacji na Marszu Równości w Warszawie. Potwierdziła nam to Telewizja Polska. W przesłanym nam oświadczeniu padło wyjaśnienie, iż wzbudzający dyskusję materiał "miał charakter poradnikowy pokazujący widzom, co należy zrobić, żeby polecieć do USA bez wizy".
W rozmowie z "Presserwisem" szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski poszedł krok dalej w wyjaśnieniach. Przyznał, że to TVP sfinansowała podróż Bakalarskiego. I choć dziennikarz poleciał do USA do pracy, aby powstał wspomniany "materiał poradnikowy", TVP wysłała go za ocean jako turystę. "Gdyby 'Wiadomości' wysłały oficjalnie swojego dziennikarza, potrzebna byłaby mu wiza" – pada rozbrajająco szczere wyjaśnienie.
"Czyli nasz pierwszy pasażer bez wizy pojechał do pracy na czarno. Polska tradycja trzyma się mocno" – skomentowała na Twitterze dziennikarka "Newsweeka" Dominika Długosz, zamieszczając screen wypowiedzi z "Presserwisu".
Nerwowo na zamieszanie z materiałem TVP zareagował jeden z jego bohaterów, koszykarz Marcin Gortat. "Dla debili, którzy wymyślają temat ustawki... GRATULUJĘ" – napisał.
Reklama.