Studenci i absolwenci Szkoły Filmowej w Łodzi domagają się odwołania spotkania z reżyserem Romanem Polańskim. Napisali w tej sprawie petycję do władz uczelni.
Roman Polański ma być gościem 24. Forum Kina Europejskiego "Cinergia" w Łodzi w dniach 29 i 30 listopada. W ramach wydarzenia zaplanowano prezentację jego najnowszego filmu "Oficer i szpieg" oraz wręczenie mu nagrody Złotego Glana. W sobotę ma się odbyć również spotkanie z artystą.
Czy do niego dojdzie? Na razie nie wiadomo, bo studenci, absolwenci i pracownicy Szkoły Filmowej w Łodzi sprzeciwili się zaproszeniu Polańskiego na uczelnię i domagają się odwołania spotkania.
"Szkoła Filmowa tak jak każda inna placówka edukacyjna powinna być miejscem, w którym potępia się przemocowe zachowania seksualne. Pan Roman Polański jest oskarżany o przynajmniej pięć tego rodzaju zachowań. Najmłodsza z domniemanych ofiar miała dziesięć lat" – podkreślono w petycji, która trafiła do władz szkoły i rektora prof. Mariusza Grzegorzka. Dokument jest dostępny także w internecie.
Autorzy petycji wskazali, że "spotkanie z panem Polańskim na terenie szkoły byłoby lekceważące wobec wszystkich osób, które doświadczyły przemocowych zachowań seksualnych".
Zarzuty po latach
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie głośno zrobiło się o kolejnych poważnych zarzutach wobec Romana Polańskiego. Francuska artystka Valentine Monnier oskarżyła go o brutalny gwałt, który miał mieć miejsce ponad 40 lat temu. Opowiedziała o tym na łamach dziennika "Le Parisien". Miała wtedy 18 lat. Polski reżyser zaprzeczył zarzutom.
Z kolei w 2017 r. artystka Marianne Barnard również oskarżyła Polańskiego o molestowanie. Wydarzenia również miały się rozegrać w 1975 roku, a Amerykanka miała wtedy 10 lat.