Kilka miesięcy temu media obiegła informacja, że sprzedano budynek przy Nowogrodzkiej, w którym PiS ma swoją siedzibę. Miał w tym miejscu powstać hotel, ale na razie nic się nie zmienia. Jak informuje "Fakt", politycy PiS dementują informacje o wyprowadzce.
Mało osób zdawało sobie z tego faktu sprawę, ale "Nowogrodzka" nie należy do PiS, a partia część budynku jedynie wynajmuje. Nowa siedziba PiS miała się znaleźć przy ulicy Srebrnej w jednym z wieżowców, ale te na razie nie zaczęły nawet powstawać. Tym większe było zaskoczenie, gdy kilka miesięcy temu okazało się, że budynek przy Nowogrodzkiej został sprzedany.
Właścicielem budynku był izraelski deweloper Metropol NH, ale jak podało Radio ZET, nieruchomość została sprzedana polskiej spółce hotelarskiej Q Hotel. Wysokość transakcji nie została podana. Według informacji nieoficjalnych chodzi o kwotę między 6-7 milionów euro. [url=https://natemat.pl/293863,felieton-hrechorowicza-fotograf-pokazuje-zdjecia-kaczynskiego]Jarosław Kaczyński i jego podwładni mieli się wyprowadzić.
Jako lokalizację zastępczą wskazywano hotel Hyatt, do którego PiS miał się wyprowadzić zaraz po wyborach. Dla rządzącej partii byłoby to nawet niezłym rozwiązaniem, bowiem hotel znajduje się niedaleko kancelarii premiera, blisko Belwederu i o wiele bliżej Sejmu niż z siedziby partii przy Nowogrodzkiej.
Jednak jak informuje dziennik "Fakt", do przeprowadzki w najbliższym czasie nie dojdzie. Choć na miejscu dotychczasowej siedziby partii miał powstać hotel, to Jarosław Kaczyński zostaje na Nowogrodzkiej. A wraz z nim potężne archiwum prezesa. Na Nowogrodzkiej w szafach i na specjalnych regałach zgromadzono tysiące teczek z prośbami o interwencję, donosy i informacje o wielu ważnych ludziach.
– Nie ma mowy o żadnym wyburzaniu naszego budynku. Nigdzie nie przenosimy się! – ogłasza w "Fakcie" Radosław Fogiel, zastępca rzecznika prasowego PiS. Gazeta zapytała o przeprowadzkę także Adama Lipińskiego, wiceszefa partii. On także zdementował doniesienia o rychłej przeprowadzce.