To już pewne - jednym z priorytetów Ministerstwa Kultury na najbliższe lata jest dekoncentracja sytuacji medialnej w Polsce. Szef resortu Piotr Gliński zwrócił uwagę, że projekt w tej sprawie jest gotowy od dawna, tylko czeka na decyzję Prawa i Sprawiedliwości – podaje portal wirtualnemedia.pl.
Piotr Gliński przedstawiał plany resortu kultury na lata 2019-2023 podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji kultury i środków przekazu. Posłanka Lewicy, Joanna Scheuring-Wielgus, zapytała ministra, jakie są losy zapowiadanej przez rząd ustawy o dekoncentracji mediów.
O tym, że projekt jest gotowy, politycy PiS mówili już nie raz. Teraz Gliński tylko potwierdził, że partia chce działać w tej sprawie bez zawahania. – Moim zdaniem powinniśmy jak najszybciej zdekoncentrować sytuację medialną w Polsce, ponieważ ona nie spełnia standardów europejskich – wskazał.
Do zapowiedzi Glińskiego odniósł się na Twitterze Andrzej Halicki z PO. "Dziś sędziowie, jutro media? Musimy wszyscy się zjednoczyć. PiSkomunie stop!" – napisał polityk.
Przypomnijmy, jeszcze w ubiegłym roku Jacek Sasin zapowiadał, że dekoncentracja mediów to plan na kolejną kadencję. Ta już się zaczęła, więc partia rządząca z pewnością będzie dążyła do zajęcia się sprawą na poważnie.
Gliński kilka miesięcy temu opowiadał w radiowej Trójce, że wspomniane projekty muszą być uzgadniane z zagranicznymi partnerami. – Ta dekoncentracja jest związana także z własnością kapitałów w niektórych segmentach medialnych – tłumaczył.