Reklama.
Premier odniósł się do "kontrexpose" Jarosława Kaczyńskiego. "W kilku miejscach Kaczyński wyraził poglądy, co do których też mam podobne przeświadczenie" – przyznał Tusk, choć poza tym jednoznacznie skrytykował wystąpienie lidera PiS.
Na pierwszy rzut oka zabrakło osadzenia tego pakietu w realiach kryzysu. Od czterech lat zmagamy się z największym kryzysem od czasów wojny. Żadna diagnoza i recepta nie może abstrahować od tego wydarzenia. Też mógłbym opowiadać o tym, co w Polsce można zrobić, zamykając oczy i zatykając uszy przed tym, co zalewa świat, Europę i Polskę, czyli krzykiem obawy i strachu przed skutkami kryzysu.
Przypominało mi wystąpienie socjaldemokratów europejskich sprzed 30 lat. One są nacechowane wiarą, że jak się zbuduje urzędy, wyposaży się urzędników w jeszcze większą władzę, to oni rozwiążą takie problemy jak mieszkania, jak miejsca pracy etc. Moim zdaniem to złudzenie, ale to poważny spór o kształt gospodarczy każdego państwa. Każdy ma prawo do głoszenia takich pomysłów.
Chodzi m.in. o skuteczniejsze ściganie przestępstw przeciw zdrowiu i życiu. Szczególnie o pobicie ze skutkiem śmiertelnym, gdzie często ewidentnych zabójców traktuje się jak zwykłych chuliganów. To bardzo często dotyczy środowisk kibolskich, np. słynnych ataków z meczetami. Oczekiwałbym oprócz wyrażania poglądów, z którymi też się zgadzam, odrobiny pomocy, gdy my się za to twardo zabieramy.