Proszę sobie wyobrazić, jakie byłoby oburzenie prawicy, gdyby przed laty wyszło na jaw, że gorącym momencie prac nad jakąś sporną ustawą szef PO Donald Tusk poszedł do mieszkania prezesa TK prof. Andrzeja Rzeplińskiego. A dziś? Ta wiadomość przeszła niemal bez echa.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
"Odkrycie towarzyskie"
Jarosław Kaczyński wprost mówi o Julii Przyłębskiej, że jest to jego przyjaciółka i "towarzyskie odkrycie". – Bardzo lubię u niej bywać – przyznał z rozbrajającą szczerością w słynnym wywiadzie w "Pytaniu na śniadanie".
Jak to się ma do konstytucyjnej zasady niezawisłości wymiaru sprawiedliwości? Na to pytanie każdy sam znajdzie odpowiedź – szczególnie w kontekście ostatnich wydarzeń. W czwartek Sąd Najwyższy przyjął uchwałę, że sędziowie wybrani przez nową KRS są nieuprawnieni do orzekania.
Posiedzenie trzech izb Sądu Najwyższego próbowała zablokować marszałek Sejmu Elżbieta Witek, kierując do TK wniosek o rozstrzygnięcie rzekomego sporu kompetencyjnego między Sejmem a SN. Potem pałeczkę przejęła prezes Trybunału Julia Przyłębska pisząc do prof. Małgorzaty Gersdorf list o zawieszeniu postępowania przed SN.
"Coś śmierdzącego"
I tu pojawia się postać Jarosława Kaczyńskiego. Jak dowiedział się dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz, tego dnia prezes PiS pojawił się w gabinecie Elżbiety Witek. Na tym jednak nie koniec. "Prezes PiS spotkał się także z Julią Przyłębską. Do rozmowy doszło w jej mieszkaniu" – podaje portal.
– PiS używa tych wszystkich instrumentów, które przejmował od 2015 r., żeby ewidentnie ukrywać coś śmierdzącego – ocenił Stankiewicz, nawiązując do ukrywanych przez władzę list poparcia obecnych sędziów KRS.
W kwestii uchwały Sądu Najwyższego władza nadal upatruje swych szans w Trybunale Konstytucyjnym z Krystyną Pawłowicz i Stanisławem Piotrowiczem w składzie. W piątek premier Mateusz Morawiecki postanowił skierować do TK wniosek o zbadanie przepisów, na mocy których trzy izby Sądu Najwyższego podjęły w czwartek uchwałę dotyczącą sędziów wskazanych przez nową KRS.