
Reklama.
Nowe przepisy weszły w życie po tym, jak liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczyła 300. "Wszystkie ciała muszą zostać poddane natychmiastowej kremacji w najbliższym dostępnym obiekcie" – podaje chińska Narodowa Komisja Zdrowia. W ten sposób władze chcą ograniczyć ryzyko nowych zakażeń.
"Nie będą się odbywały ceremonie pożegnalne ani inne czynności pogrzebowe z udziałem zwłok" – wyjaśnia NHC.
W sieci pojawiło się już nagranie, pokazujące kobietę, której matka zmarła w wyniku koronawirusa. Jak podaje "Global Times", w tym przypadku też nie było mowy o ceremonii pogrzebowej. Ciało zmarłej szybko przetransportowano do krematorium.
Najnowsze dane, aktualne w poniedziałek rano, to 361 ofiar śmiertelnych. Odnotowano także 2829 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Bilans osób zakażonych wzrósł zatem do 17205.
Potwierdzono też pierwszy przypadek śmierci z powodu koronawirusa poza Chinami. Na Filipinach zmarł mężczyzna, który wrócił do kraju z Wuhan.
Szpital zbudowany w tydzień
To wydawało się niemożliwe, ale w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, w Wuhan zbudowano nowy szpital zakaźny... w 10 dni. Pierwsi pacjenci mają być przyjmowani już od poniedziałku. Szpital Huoshenshan ma powierzchnię 25 000 metrów kwadratowych i 1000 łóżek, a jego obsadę ma stanowić 1400 wojskowych lekarzy i pielęgniarzy.
To wydawało się niemożliwe, ale w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, w Wuhan zbudowano nowy szpital zakaźny... w 10 dni. Pierwsi pacjenci mają być przyjmowani już od poniedziałku. Szpital Huoshenshan ma powierzchnię 25 000 metrów kwadratowych i 1000 łóżek, a jego obsadę ma stanowić 1400 wojskowych lekarzy i pielęgniarzy.