
Reklama.
Obywatel Chin przybył do Francji 16 stycznia, a już 25 stycznia trafił do izolatki w szpitalu im. Xaviera Bichata na północy Paryża. U mężczyzny wykryto koronawirusa, a jego stan szybko się pogarszał. Jak poinformowała w sobotę francuska minister zdrowia Agnes Buzyn, informację o jego śmierci otrzymała w piątek. W paryskim szpitalu pozostaje jeszcze córka mężczyzny – jej stan ma jednak nie zagrażać jej życiu.
To pierwszy przypadek, gdy osoba zakażona koronawirusem zmarła w Europie. Liczba samych chorych jednak stopniowo rośnie na Starym Kontynecie – lekarze potwierdzili już 46 przypadków zakażenia, w tym 11 we Francji, a 16 w Niemczech. Wirus pojawił się już też w około 30 krajach na świecie, w tym w USA, Tajlandii, Singapurze, Japonii, Hongkongu czy Filipinach.
Najgorsza sytuacja wciąż panuje jednak w Chinach, w tym w prowincji Hubei – miasto Wuhan od kilku tygodni objęte jest kwarantanną i odcięte od świata. Nowe dane mówią o 66 492 osobach zakażonych w tym kraju. Narodowa Komisja Zdrowia i Higieny w Chinach podała w sobotę, że zmarły już 1523 osoby – w sam piątek odnotowano 143 przypadki śmiertelne. Udało się z kolei wyleczyć 8096 zakażonych.
źródło: La Tribune