Aleksandrze Dulkiewicz powoli kończy się cierpliwość i nie zamierza dłużnej czekać na propozycje pomocowe dla przedsiębiorców i pracowników, które rząd jedynie zapowiada. W Prezydent Gdańska zapowiedziała, że w czwartek stolica Pomorza ogłosi swój pakiet dla tych, którzy ucierpieli przez epidemię koronawirusa.
"Pilnie potrzebne wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców! Nie chcę żeby żaden mieszkaniec Gdańska zamykał firmę i żeby nikt nie stracił zatrudnienia. We czw mój zastępca P. Grzelak przedstawi gdańskie wsparcia dla przedsiębiorców. Czekamy na zapowiadany przez premiera Morawieckiego pakiet!" – napisała na Twiterze Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska nie chce czekać bezczynnie na wynik przeciągających się prac rządu w sprawie kryzysu gospodarczego powodowanego epidemią koronawirusa. Na początku tygodnia premier Mateusz Morawiecki zapowiedział co prawda pakiet pomocowy, ale żadne konkrety w tym temacie do tej pory nie padły.
Tymczasem Platforma Obywatelska cały czas przypomina, że od kilku dni posiada gotowy już program pomocowy dla przedsiębiorców i pracowników w związku z niszczącymi biznesy skutkami stanu zagrożenia epidemicznego. Obóz rządzący nie chce jednak z tej pomocy opozycji skorzystać.
Co zawiera plan pomocowy PO?
Trzy główne założenia planu PO, to przygotowanie testów dla wszystkich osób narażonych na kontakt z koronawirusem, pełen dostęp do środków ochrony osobistej dla personelu medycznego, a także wsparcie dla osób, które przez pandemię mogą stracić pensję lub pracę.
Zdaniem polityków PO, na czas epidemii w Polsce trzeba umożliwić małym firmom zawieszenie płacenia podatków. Ponadto zaproponowano tzw. tanie kredyty dla firm w potrzebie, w celu utrzymania ich płynności finansowej oraz czasowe zawieszenie opłacania składek ZUS.
Inna propozycja to rekompensaty finansowe dla wszystkich rodziców, którzy w czasie zamknięcia żłobków, przedszkoli i szkół na czas epidemii koronawirusa, opiekują się w domu dziećmi do 15. roku życia.