24-latek uciekł z gdańskiego szpitala zakaźnego 20 marca. Policjanci dostali rysopis mężczyzny i zaczęły się poszukiwania. Mundurowi dostali informację, że uciekinier podróżuje autem w kierunku Zakopanego. Trop okazał się prawdziwy. 24-latek został zatrzymany w Suchej Beskidzkiej.
Mieszkaniec Rumi usłyszał zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi mu do ośmiu lat. Nie wytłumaczył, dlaczego uciekł ze szpitala w Gdańsku. Nie wiadomo też, czy jest zakażony koronawirusem.
Ucieczki osób z podejrzeniem koronawirusa
Dodajmy, że to nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie. Oprócz tego, że część Polaków lekceważy obowiązkową kwarantannę, niektórzy decydują się na skrajnie nieodpowiedzialne zachowania.