W piątek ma się odbyć pierwsze, zdalne posiedzenie Sejmu z powodu epidemii koronawirusa. Posłowie mają podczas niego także po raz pierwszy zagłosować za pomocą specjalnie utworzonej w tym celu platformy online. Sęk w tym, że już podczas testowego głosowania wyszły na jaw błędy i wady nowego systemu.
"Próba logowania do systemu głosowania zdalnego. Przesłany kod nie działa, telefon do zgłaszania problemów, 1 na 460 posłów, zajęty. Dobrze, że to próbne głosowania" – napisała na Twitterze Katarzyna Lubnauer. Posłanka KO wytknęła także obecnej władzy, że wprowadza i testuje nowy system tego samego dnia.
Okazuje się, że nie tylko ona miała problemy podczas próbnego głosowania, które zaplanowano na godzinę 10.00. Nie mogli zalogować się także inni posłowie KO: Marek Sowa i Barbara Nowacka.