Wielkanoc będzie punktem krytycznym. Polacy obliczyli trzy scenariusze końca epidemii
Gdzie człowiek nie może, tam sztuczną inteligencję poślę. Wrocławska firma Alphamoon wykorzystała uczenie maszynowe i modele epidemiologiczne, by sprawdzić kiedy możemy spodziewać się opanowania epidemii koronawirusa. Wzięła pod uwagę trzy scenariusze. Tylko jeden jest optymistyczny.
Reklama.
Jednym z najważniejszych czynników w prognozach jest wprowadzony w tym tygodniu lockdown obejmujący m.in. ograniczenia w przemieszczaniu się. Im dłużej w nim wytrzymany, tym szybciej wygramy z koronawirusem. Niezwykle istotne jest też naśladowanie modelu niemieckiego polegającego na szeroko zakrojonych testach na SARS-CoV-2.
Jego zdaniem epidemię można wygaszać na dwa sposoby: ograniczając kontakty międzyludzkie oraz możliwie szybko izolując zakażonych. "Jeśli w długiej perspektywie współczynnik zostanie utrzymany poniżej 1, to epidemia będzie pod kontrolą. W przypadku bardzo restrykcyjnego lockdownu ten współczynnik może spaść nawet do poziomu poniżej 0.4, a wpływ na jego wartość ma suma wszystkich podjętych regulacji" – czytamy w opracowaniu.
Analiza została zrealizowana na podstawie ulepszonej wersji modelu epidemiologicznego SEIR, powszechnie stosowanego w przypadku koronawirusa. "Model ten posiada trzy ograniczenia, które wrocławskiej spółce udało się wyeliminować. Jest to najdokładniejsza i najpewniejsza prognoza dot. rozwoju epidemii w Polsce, jaką dotychczas opublikowano" – podają twórcy.
Jeśli na lekcjach matematyki zastanawialiście się, do czego przydają się równania różniczkowe, to właśnie do takich prognoz. Pełnym artykuł naukowy wraz z wyjaśnieniem m.in. sposobu działania SEIR znajdziemy pod tym linkiem.
Reklama.