Reklama.
– Jestem wstrząśnięta zakresem pomocy publicznej, jakiej chciałyby udzielić kluby opozycyjne – stwierdziła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz w Sejmie. W ten sposób członkini rządu PiS komentowała m.in. propozycje, by w czasie epidemii zwolnić Polaków z danin publicznych, czy wstrzymać spłaty kredytów i zainwestować miliardy w utrzymanie miejsc pracy.