Prezydent USA Donald Trump stanowczo skrytykował organizowanie korespondencyjnych wyborów prezydenckich.
Prezydent USA Donald Trump stanowczo skrytykował organizowanie korespondencyjnych wyborów prezydenckich. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.

Trump: Nie wysyła się kart pocztą!

– Myślę, że ludzie powinni głosować, używając dowodu tożsamości. Tożsamość każdego wyborcy jest najważniejsza – w ten sposób polityk odniósł się do pytań o możliwość przeprowadzenia tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych drogą korespondencyjną.
– Jeśli ktoś nie chce okazać dokumentu tożsamości, to znaczy, że ma zamiar oszukiwać – mówił Donald Trump. Prezydent USA podkreślił, że "nie wysyła się kart pocztą, bo wiele złych rzeczy może się stać".
Wybory prezydenckie za oceanem są zaplanowane dopiero na 3 listopada 2020 roku, ale już pojawiają się wątpliwości, czy uda się je bezpiecznie zorganizować w terminie. Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 paraliżuje bowiem – niezwykle istotne w USA – partyjne prawybory i przygotowania administracyjne.

PiS chce wyborów korespondencyjnych

Można jednak uznać, że przypadkowo Donald Trump odniósł się także do polskich wyborów prezydenckich, których termin wypada 10 maja, czyli w okresie, który według epidemiologów może być szczytem pandemii nad Wisłą.
Partia rządząca uporczywie stroni jednak od wprowadzenia stanu klęski żywiołowej (tego z konstytucyjnych stanów nadzwyczajnych, który nie daje władzy autorytarnych uprawnień, takich jak cenzura). Właśnie to najłatwiej pozwoliłoby na odroczenie wyborów co najmniej o kilka miesięcy, ale obóz PiS woli proponować właśnie powszechne głosowanie korespondencyjne.
źródło: "Newsweek"