Poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk zadeklarował w RMF FM, że zagłosuje za ustawą ws. wyborów korespondencyjnych. Tym samym powiększył grono posłów partii Jarosława Gowina, którzy ostatecznie wyrazili chęć poparcia projektu PiS.
– Ja osobiście mówiłem, że jeżeli opozycja nie zdecyduje się poprzeć naszej propozycji zmiany w Konstytucji, to zagłosuję za wyborami korespondencyjnymi – mówił w RMF FM Kamil Bortniczuk. – Uznaliśmy na samym początku, że dyscypliny w sprawie tego głosowania nie będzie – dodał.
Do tej pory ustawę o wyborach korespondencyjnych oprócz Bortniczuka poparło oficjalnie dwóch innych posłów Porozumienia: Jacek Żalek i Włodzimierz Tomaszewski.
Jak zagłosuje Porozumienie ws. wyborów?
Wcześniejsze doniesienia wskazywały na to, że posłowie Porozumienia zagłosują przeciwko wyborom korespondencyjnym w maju. Powiedział o tym bliski współpracownik Jarosława Gowina Michał Wypij. W sprawie wyborów doszło niedawno do pilnej narady w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej, gdzie Gowin przez 40 minut miał rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim w cztery oczy.
Dodajmy, że PiS kusi posłów opozycji, by tylko zapewnić sobie spokojne przepchnięcie ustawy o wyborach. Pojawiają się doniesienia, że partia Kaczyńskiego składa politykom oferty, dotyczące m.in. stanowisk w rządzie. A to wszystko za poparcie projektu o głosowaniu korespondencyjnym.