
Socjolog Marcin Palade, jak przed każdymi wyborami, zaczął przedstawiać na Twitterze swoje prognozy preferencji wyborczych. Jedna z nich dotyczy województwa podkarpackiego i jeszcze 10 maja wskazywała, że Andrzej Duda mógłby liczyć tu na 69 proc. poparcia. Dziś to "jedynie" 61 proc. Bez dwóch zdań wciąż nie ma tu sobie równych. Ale czy na Podkarpaciu coś się zmienia? W 2015 roku urzędujący prezydent zdobył tu aż 71 proc. głosów.
Poparcie dla Dudy mniejsze
W sieci już pojawiły się opinie, że poparcie dla Dudy w bastionie PiS spadło o ponad 10 proc. "61 proc. to dużo, ale nie na Podkarpaciu" – zauważył ktoś z komentujących.Co się nie podoba na Podkarpaciu
Gdy rząd forsował wybory 10 maja, mniej więcej w tamtym czasie w Jaśle odbyło się kilka protestów przeciwko władzy PiS. – Ludzie powoli zaczynają otwierać oczy – mówiła nam na początku maja Jolanta Jachym, ich organizatorka. Na pierwszy protest przyszły cztery osoby, na kolejny już około 30.Skutki epidemii na Podkarpaciu
Powody ewentualnego spadku poparcia Dudy i PiS mogą, zdaniem Mateusza Głoda, mieć związek z pandemią, a właściwie z tym, jak rząd potraktował przedsiębiorców. – Podkarpacie jest inaczej nauczone życia niż Śląsk, czy Warszawa, gdzie są większe pieniądze. Tutaj inaczej mieszkańcy patrzą na sytuację – mówi.Chaos, afery, piosenka Kazika
Oczywiście nie ma sondaży, które potwierdzałyby spadek poparcia dla Andrzeja Dudy w tym regionie, czy PiS w ogóle. Opieramy się wyłącznie na prognozie, porównaniach i opiniach. Tu kolejna – według niej w starciu z Rafałem Trzaskowski Andrzej Duda uzyskałby w drugiej turze 65,5 proc.Młodzi wśród zwolenników Bosaka
W Krośnie słyszę, że dziś wielu młodych ludzi zaczęło popierać Krzysztofa Bosaka. Tu już jesienią ubiegłego roku rywali znokautował Grzegorz Braun, dziś poseł Konfederacji.Widać same plakaty Dudy
Jak piszą niektórzy, dziś na razie widać tu jedynie plakaty Andrzeja Dudy, w niewielkim stopniu Władysława Kosiniaka-Kamysza i zero pozostałych kandydatów."Podkarpaccy politycy PO wyciągnęli mapę, z której wynika, że Andrzej Duda w ciągu ostatnich pięciu lat na Podkarpaciu nie był w Krośnie, Jaśle, Sanoku, czy w Bieszczadach, a jak się już pojawiał w regionie, to w zamkniętym gronie kolegów partyjnych". Czytaj więcej
