
Monika Miller poddała się operacji zmniejszenia piersi. Wnuczka Leszka Millera, znana też jako modelka i piosenkarka Monami, wyjaśniła powody odważnej decyzji. Tłumaczy to względami zdrowotnymi. Przez dłuższy czas skarżyła się na ból w plecach, a sama rehabilitacja nic nie dawała.
REKLAMA
25-latka poinformowała o metamorfozie przed kilkoma dniami na Instagramie. Opublikowała też zdjęcie po zabiegu. "Gratuluję operacji! Sama o takiej myślę, bo kręgosłup wysiada!" – napisała jedna z jej fanek. "Tak, mój kręgosłup jest teraz bardzo szczęśliwy" – odpowiedziała w komentarzu Monika Miller.
Serwisowi "Plotek" wyjaśniła, że miała pogłębioną dyskopatię kręgów międzypiersiowych oraz odczuwała dokuczliwy ból pleców. – Po "Tańcu z gwiazdami" ból bardzo się nasilił i żadne masaże ani rehabilitacja nie pomagały – powiedziała w wywiadzie.
– Od razu po przebudzeniu poczułam, jakby ktoś zdjął ze mnie pięć kilogramów. Jestem bardzo zadowolona z wyniku operacji i nie mogę się doczekać, aż wrócę do wszystkich aktywności fizycznych – dodała modelka.
Monika Miller w komentarzach na Instagramie napisała, że jej biust powiększył się z powodu zaburzeń odżywiania. Już trzy lata temu wyznała , że wpadła w bulimię.
źródło: plotek.pl