Obejrzałbyś serial. Ale nie byle jaki. Warunki? Musi być 1. fabularny, 2. oparty na faktach, 3. wciągający. Mamy dobrą wiadomość: dzięki nam możesz zaoszczędzić czas na szukaniu odpowiedniego tytułu. Oto 8 świetnych seriali opartych na faktach, które po prostu trzeba zobaczyć.
"The Act" to serial true crime, który połkniesz w dwa wieczory. Opowiada prawdziwą i znaną w USA historię młodej kobiety Gypsy Rose Blanchard, która zamordowała swoją matkę. Dee Dee Blanchard miała wmawiać córce dziesiątki poważnych chorób i schorzeń oraz latami traktowała ją jak osobę niepełnosprawną. Według psychiatrów był to prawdopodobnie rezultat zastępczego zespołu Münchhausena, zaburzenia psychicznego, na które cierpiała Dee Dee. Mocne, kontrowersyjne i nietuzinkowe.
2. The Crown (Netflix)
"The Crown" to idealna propozycja dla fanów brytyjskiej rodziny królewskiej i miłośników fabularyzowanych biografii. Serial, który doczekał się już trzech z planowanych sześciu sezonów, rozpoczyna się w 1947 roku, w momencie gdy Elżbieta wychodzi za mąż za Philip Mountbattena. Śledzimy losy królowej Elżbiety II i jej bliskich przez lata, a w monarchinię wcielają się łącznie aż trzy aktorki: Claire Foy, Olivia Colman i Imelda Staunton, która ma zadebiutować w sezonie piątym. Ale "The Crown" to nie tylko serial oparty na faktach (momentami potraktowanych luźniej), ale również historia kobiety, dla której korona zawsze musi być ważniejsza od własnego szczęścia.
3. American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona (Netflix)
"American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona" to serial o słynnym procesie O.J. Simpsona. W 1994 roku Simpson został oskarżony o zabicie swojej byłej żony Nicole Brown oraz kelnera z restauracji Rona Goldmana. Kilkuodcinkowy proces sądowy ogląda się tu jak najlepszy thriller. Napięcie nie opada nawet na chwilę, żaden dialog czy scena nie są tu zbędne, a aktorzy grają bez wyjątku wyśmienicie. Momentami aż trudno uwierzyć, że proces, którego rezultat do dziś budzi ogromne kontrowersje, naprawdę miał miejsce.
4. American Crime Story: Zabójstwo Versace (Netflix)
Wspomniane już "American Crime Story" to antologia: każdy sezon to inna kryminalna historia i praktycznie całkiem inny serial. "Zabójstwo Versace" z 2018 roku opowiada o morderstwie projektanta mody Gianniego Versace, ojca sukcesu domu mody Versace i brata Donatelli Versace. W 1997 roku, przed drzwiami posiadłości Versace w Miami Beach, zastrzelił go 27-letni Andrew Cunanan. Nie było to jednak jedyne jego morderstwo. "American Crime Story: Zabójstwo Versace" to produkcja świetnie zrealizowana, zniuansowana i maksymalnie wciągająca.
5. Jak nas widzą (Netflix)
"Jak nas widzą" opowiada o głośnej sprawie brutalnego napadu i gwałtu w Central Parku w 1989 roku, których ofiarą była 28-letnia biegaczka. Za atak oskarżonych zostało pięciu młodych mężczyzn – Afroamerykanów i Latynosów. Wszyscy zostali jednak oskarżeni niesłusznie, a o swojej niewinności mówili od początku. 4-odcinkowa produkcja ukazuje dramat oskarżonych oraz ich rodzin, udowadnia również, że systemowy rasizm – o którym dużo mówiono w kontekście niedawnego zabójstwa George'a Floyda – naprawdę istnieje.
6. Czarnobyl (HBO GO)
26 kwietnia 1986 w reaktorze jądrowym bloku energetycznego nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej doszło do awarii, której skutki do dziś mrożą krew w żyłach. "Czarnobyl" pokazuję tę ogromną katastrofę bez zbędnego patosu i z perspektywy pojedynczych jednostek: strażaków, naukowców, mieszkańców Prypecia. Serial ujawnia również kulisy radzieckiej polityki – równie szokujące, co sama katastrofa. To produkcja mroczna i wstrząsająca, którą momentami ogląda się jak dokument, a momentami jak... horror.
7. Niewiarygodne (Netflix)
Dwa tysiące kilometrów i bliźniaczo podobne sprawy gwałtów. Młoda dziewczyna zniszczona przez opinię publiczną tylko dlatego, że była niewiarygodna dla policji. Dwie kobiety detektyw, które postanawiają połączyć kropki i odnaleźć seryjnego gwałciciela. To nie fikcja wymyślona przez scenarzystów. Serial "Niewiarygodne" opowiada historię, która wydarzyła się naprawdę – w 2009 roku w Stanach Zjednoczonych. Ten kameralny miniserial to produkcja doskonała w swoim gatunku i porażająca w swojej prostocie.
8. Na cały głos (HBO GO)
Ten 7-odcinkowy serial pokazuje narodziny i budowę medialnej potęgi stacji Fox News oraz kontrowersje i skandale z nią związane. W główną rolę nieżyjącego już szefa stacji Fox News Rogera Ailesa wcielił się Russel Crowe, który w "Na cały głos" zupełnie nie do rozpoznania. Ailesa poznajemy w połowie lat 90. jako 55-latka, który zostaje zwolniony z NBC i w ramach zemsty na byłym pracodawcy startuje z konkurencyjną całodobową stacją informacyjną. Pod skrzydłami magnata medialnego Ruperta Murdocha zmieni losy świata. Skandali jednak nie uniknął, a najgłośniejszy był ten seksualny – Alies przez lata molestował swoje pracownice. Mocny serial ery #MeToo, który jednocześnie ukazuje mroczne kulisy mediów.