Białoruś porównują do Kanady i Niemiec
Bo buty i ławki podczas protestów to nie wszystko. Do nich doszły zdjęcia koszy na śmieci. Wypełnione po brzegi, ale nie tak jak w Polsce czy innych krajach, gdzie jak kosz jest pełen, zaraz robi się śmietnik wokół niego. Tu, na zdjęciach z ostatnich protestów, widzimy, że obok koszy stoją plastikowe worki lub kartonowe pudła z odpadami. Albo butelki ustawione są jedna obok drugiej.Skąd taki porządek na Białorusi
Każdy, kto był na Białorusi, wracał stamtąd zaskoczony czystością. Sama kilka razy słyszałam takie opowieści. Tak opisywał wrażenia z podróży autor bloga Eloblog.pl:"Dużym, pozytywnym zaskoczeniem jest również otoczenie dróg. W tym zakresie na Białorusi panuje wzorowy porządek. Pobocza dróg są wykoszone, przystanki pomalowane, śmieci prawie w ogóle nie ma. W miejscach, gdzie w zimie wiatr może nawiewać śnieg na jezdnię, zasadzone są eleganckie szpalery iglaków. Czysto, schludnie i estetycznie". Czytaj więcej
"Jadąc na Białoruś spodziewałem się biedy i brudu. W obu przypadkach pomyliłem się. I to bardzo! Przede wszystkim w oczy uderza wyjątkowa czystość, nie znalazłem nigdzie ani jednego zaśmieconego miejsca. Żadnego szkła z rozbitych butelek, resztek torebek foliowych czy stosów petów po papierosach. Nic. Nie widać też, tak charakterystycznych dla polskiego krajobrazu, pomazanych sprayem przystanków autobusowych. Brak odrapanych budynków i śmierdzących moczem ulic". Czytaj więcej
Jak ktoś nie dba o swoje podwórko, to spotyka go ostracyzm ze strony sąsiadów. Trzeba zrobić wszystko, za ostatni grosz, żeby pomalować dom, naprawić płot, zrobić porządek. Jak ktoś tego nie robi ludzie mówią, że pijak albo chory. Bo nie wypada się tak prowadzić.