Nieoczekiwanie do prawicy krytykującej Rafała Trzaskowskiego za kolejną awarię oczyszczalni ścieków "Czajka" dołączyła Lewica. Prezydenta Warszawy negatywnie ocenił m.in. jego rywal w wyborach na prezydenta Robert Biedroń. "Ewidentnie jest problem z zarządzaniem Warszawą" – stwierdził.
W sobotę 29 sierpnia Rafał Trzaskowski poinformował o awarii oczyszczalni ścieków "Czajka". – Mamy do czynienia z kolejną awarią kolektora, który przesyła ścieki pod Wisłą – powiedział prezydent Warszawy w niedzielę po obradach sztabu kryzysowego. Jednocześnie Trzaskowski zapewnił, że "awaria nie ma wpływu na jakość wody dostarczanej warszawiakom" i trwają intensywne prace, aby naprawić kolektor.
Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski poszedł o krok dalej i napisał na Twitterze: "Działalność Rafała Trzaskowskiego na przykładzie oczyszczalni "Czajka", a właściwie jej brak, wypełnia ustawową przesłankę 'braku skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych'. Zawieszenie Trzaskowskiego i ustanowienie zarządu komisarycznego w Warszawie staje się konieczne".
Lewica atakuje Rafała Trzaskowskiego
Tymczasem do polityków z obozu władzy krytykujących prezydenta Warszawy dołączyli politycy Lewicy. Na ich czele stoi europoseł i były kandydat na prezydenta Robert Biedroń, który napisał na Twitterze: "Ciężko bronić kolejnej awarii. Ewidentnie jest problem z zarządzaniem Warszawą".
Wtórował mu poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. "To, co dzieje się od wczoraj w Warszawie to nie tylko katastrofa ekologiczna. To ewidentny przykład zaniedbania, braku troski o dobro wspólne, dezynwoltury" – stwierdził polityk. Jak podkreślił, to "nie jest atak polityczny", ale "oskarżenie pod adresem Rafała Trzaskowskiego". "Warszawiacy i Warszawianki zasługują na czystą Wisłę!" – dodał Śmiszek.
Do festiwalu polityków atakujących Rafała Trzaskowskiego za awarię oczyszczalni ścieków "Czajka" dołączył również poseł Lewicy Maciej Gdula. "Oj, ma pecha Trzaskowski z Czajką. Naprawa kosztowała 40 mln. a ścieki znowu trafiają do Wisły. Chyba tylko potężny ruch społeczny mógłby tu pomoc!" – napisał na Twitterze.
Lewicę krytykującą Trzaskowskiego ostro ocenił za to dziennikarz Przemysław Szubartowicz. "Prezydent Warszawy Biedroń z wiceprezydentem Jakim (lub odwrotnie) nie umieliby przegryźć rury ze ściekami, bo nie mają takich ostrych zębów jak Trzaskowski. Dlatego teraz razem go atakują. Z zazdrości" – stwierdził.