
REKLAMA
Do kradzieży doszło w jednej ze szkół podstawowych w Gdańsku. Uczniowie mieli pojechać na wycieczkę wcześniej, ale wyjazd trzeba było odwołać ze względu na pandemię koronawirusa, dlatego gotówka była zdeponowana w sejfie.
Czytaj także: Za kradzież kawy trafił na 8 lat do psychiatryka. Teraz wywalczył gigantyczne odszkodowanie
– Policjanci szczegółowo sprawdzili wszystkie zdobyte w tej sprawie informacje, przesłuchali świadków i szybko wytypowali jedną z kilku osób, które miały dostęp do sejfu. Na podstawie zgromadzonych dowodów ustalili kobietę, która odpowiadała za kradzież pieniędzy. To pracownica z kilkuletnim stażem – wyjaśnił asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Podejrzaną w tej sprawie jest 46-letnia księgowa. Po zatrzymaniu kobiety przez policję przedstawiono jej łącznie cztery zarzuty kradzieży. Grozi jej do pięciu lat więzienia.
źródło: "Gazeta Wyborcza"