Rosyjscy komornicy sądowi nałożyli "areszt" na mieszkanie Aleksieja Nawalnego w Moskwie i jego rachunki bankowe – przekazała rzeczniczka opozycjonisty Kira Jarmysz. To egzekucja wyroku nałożonego na fundację opozycjonisty.
Jesienią 2019 roku sąd uznał, że Fundacja Walki z Korupcją (FBK) Nawalnego dopuściła się zniesławienia firmy Moskiewski Uczeń, która dostarcza jedzenie do szkolnych stołówek. Nakazano wypłacenie firmie 88 mln rubli (ponad milion dolarów). Tę kwotę rozdzielono na trzy podmioty. Po jednej trzeciej sumy na konto Moskiewskiego Ucznia mieli przelać: FBK, Nawalny oraz prawniczka fundacji Lubow Sobol.
27 sierpnia wszczęte zostało postępowanie komornicze, w ramach którego doszło do zajęcia moskiewskiego mieszkania opozycjonisty i zajęcia jego kont bankowych.
Przypomnijmy, 20 sierpnia Nawalny w wyniku zatrucia nowiczokiem stracił przytomność na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy. Na prośbę rodziny został umieszczony w berlińskiej klinice Charite. 10 września opozycjonista odzyskał przytomność, a w środę 23 września wyszedł ze szpitala.