Od kilku dni Polska odnotowuje każdego dnia ponad tysiąc przypadków zakażenia koronawirusem. W piątek padł kolejny rekord – 2292 zdiagnozowanych przypadków covid-19. Ale to aż tak nie martwi służby zdrowia, jak idąca z tymi liczbami w parze inna statystyka. Drastycznie wzrosła liczba ciężko chorych na covid-19.
REKLAMA
W codziennych komunikatach Ministerstwo Zdrowia informuje nie tylko o liczbie nowych zakażonych czy ozdrowieńcach, ale także podaje liczbę zajętych łóżek i respiratorów szpitalach. A ta z dnia na dzień rośnie i to w zastraszającym tempie.
Czytaj także: Tak źle jeszcze nie było. W tych szpitalach brakuje już miejsc dla chorych na covid-19
29 września resort podał wiadomość o 2399 zajętych łóżkach covidowych i 141 respiratorach, 30 września – 2481 i 152, 1 października – 2560 i 159, a 2 października o 2702 łóżkach i 166 respiratorach. Łącznie statystyka ta wzrosła o 30 proc. od 24 września, kiedy po raz pierwszy odnotowano tak gwałtowny skok liczbt nowych zakażeń.
Codzienne rekordy i wykrywanie nowych przypadków SARS-CoV-2 znacząco zwiększa też ogólną liczbę aktywnych przypadków koronawirusa, których w tej chwili jest 20537. To wzrost o 10 proc. w ciągu tygodnia.
Rząd walczy z koronawirusem strefowo, wprowadzając w poszczególnych powiatach z największym przyrostem liczby zakażonych określone obostrzenia. Od przyszłego tygodnia wprowadzi też zmiany w poszczególnych strefach i zaostrzy w nich przepisy sanitarne. Zmiany będą dotyczyły noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, organizacji wesel oraz pracy lokali gastronomicznych.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!