Przemysław Czarnek podzielił Polaków swoją wizją rodziny. Jego zdaniem kobieta powinna urodzić pierwsze dziecko o wiele wcześniej niż w wieku 30 lat. Kandydatowi na ministra edukacji ostro odpowiedziała Justyna Klimasara, działaczka SLD.
"Jestem 25-latką i singielką. Nie mam dzieci i zdecyduje się, kiedy będę miała odpowiedniego partnera i gotowość psychiczną. Nie będę szukać męża na siłę tylko dlatego, że mnie jakiś nawiedzony pan szykanuje" – napisała Justyna Klimasara.
To jej odpowiedź na część wystąpienia Przemysława Czarnka z PiS, które w ostatnim czasie znowu zyskało popularność w sieci.
Działaczka SLD na tym nie poprzestała. Jeszcze rozwinęła swoją myśl w kolejnym poście na Twitterze. "Wiecie co mnie najbardziej wkurza w tych nawiedzonych, katoprawicowych facetach? To, że chcą zamknąć kobiety w domach z dziećmi. Boją się silnych, niezależnych kobiet. Tak naprawdę to słabiacy, którzy pokazują wyższość bo są facetami. Obrzydliwi" – oceniła.
Dodajmy, że chodzi o słynne ubiegłoroczne wystąpienie Czarnka podczas konferencji o kobietach na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Internauci przypomnieli je kilka dni temu, kiedy okazało się, że były wojewoda lubelski został przedstawiony jako kandydat na nowego ministra edukacji.
– Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile ich można urodzić? To są konsekwencje mówienia kobietom, że nie muszą robić tego, do czego zostały przez pana Boga powołane – dopytywał Czarnek.