Abelard Giza szokuje internet. Opisał, dlaczego opluł ciężarówkę anty-LGBT
Popularny komik zdradził, dlaczego... opluł ciężarówkę z homofobicznymi hasłami. Jego post na Facebooku polubiło ponad 50 tys. użytkowników mediów społecznościowych. Fot. Renata Dabrowska / Agencja Gazeta

"Do niedawna myślałem, że potrafię oddzielić emocje od medialnych przekazów i politycznego szczucia. Okazało się jednak, że nie. Kilka dni temu miałem zderzenie z ciężarówką. To była ta homofobiczna ciężarówka, sącząca z megafonów jad wobec społeczności LGBT. Zderzenie było metaforyczne. Z jednym fizycznym akcentem" – napisał na Facebooku Abelard Giza.

REKLAMA
"Otworzyłem usta i... jedyne co z nich wypadło to ślina. Oplułem ten samochód. Ostatnio zareagowałem tak w piątej klasie. Dziś czterdziestoletni siwy gość z brzuchem plujący na przednią szybę busa – żenada. Wiem" – podkreśla Abelard Giza.
"Ciągle o tym myślę. O tym, że tak się nie robi, bo reagowanie agresją na agresję jest słabe. O tym, że ja, człowiek po studiach, ojciec, mąż, stand-uper, stary wyga, który pręży się tu nieraz na Facebooku, albo na scenie i często próbuje pouczać innych, jedyne co potrafiłem zrobić, to zebrać w pysku trochę śliny i cisnąć ją przed siebie. Że zjadły mnie nerwy. Że pękłem. Że zareagowałem źle. Ale nie mogłem nie zareagować w ogóle. Nie w tych czasach" – dodaje satyryk.
Błyskotliwy opis wyjaśniający, dlaczego Abelard Giza tak nerwowo zareagował na ciężarówkę z homofobicznymi hasłami wywołał burzę w internecie. W ciągu doby jego "manifest" polubiło ponad 50 tys. osób.

Abelard Giza tłumaczy, co skłoniło go do oplucia "homofobbusa"

"Można myśleć, żeby to olać, ale wstawcie sobie w miejsce czterech literek L, G, B i T kilka innych, tworzących Wasze nazwisko. I to coś jeździ po mieście i łączy Was z pedofilią. Nadal brak reakcji będzie wystarczający? Można założyć, że te komunikaty są tak bardzo oderwane od rzeczywistości, że lepiej machnąć ręką, bo kto w to uwierzy. Zapytajcie ludzi z Kraśnika" – apeluje Giza.
Choć jego zdaniem żyjemy "w kraju, w którym stoi ponad 700 pomników Jana Pawła II, piętrzą się tysiące dzwonnic, mamy dwie godziny religii tygodniowo i ciągle więcej mszy w publicznej telewizji", to jednak nadal nie dociera do nas jedno proste zdanie, które Jezus uznał za najważniejsze: "Żebyście się wszyscy wzajemnie miłowali".