
Nie żyje ksiądz prałat Julian Jóźwik, były proboszcz parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie. Duchowny w ostatnim czasie przebywał w szpitalu po tym, jak wykryto u niego koronawirusa. Miał 79 lat.
REKLAMA
O śmierci księdza Juliana Jóźwika poinformowano na oficjalnej stronie Miasta Garwolin. W czwartek 1 października sanepid potwierdził dwa przypadki koronawirusa w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie. Chodziło o dwóch duchownych, a jednym z zakażonych był ks. Jóźwik.
Czytaj także: Dr Grzesiowski zaniepokojony rekordami zakażeń koronawirusem. "Powinien być mini-lockdown"
79-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala w Warszawie, gdzie w sobotę 3 października zmarł. Z ustaleń portalu egarwolin.pl wynika, że ksiądz miał choroby współistniejące.
"Jako kapłan o szczególnej wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka, swoje doświadczenia nabyte w Caritas z powodzeniem kontynuował w naszym lokalnym środowisku, organizując pomoc dla najbardziej potrzebujących" – czytamy na stronie Miasta Garwolin.
Dodajmy, że to nie pierwszy śmiertelny przypadek covid-19 wśród duchownych. Już w marcu potwierdzono śmierć księdza z Białopola na Lubelszczyźnie, który był zakażony SARS-CoV-2. W wielu parafiach w Polsce wybuchały też ogniska koronawirusa, a księża i część wiernych musiało poddawać się kwarantannie.
