"Popłakałam się". Wzruszona Dorota Gardias opublikowała wpis po słowach Woźniak-Starak i Drzyzgi
Bartosz Świderski
06 października 2020, 08:54·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 października 2020, 08:54
Dorota Gardias, która jest zakażona koronawirusem, nadal przebywa w szpitalu, jednak czuje się już lepiej. Na InstaStories podziękowała publicznie ekipie Dzień Dobry TVN za słowa wsparcia. Przyznała, że popłakała się ze wzruszenia.
Przypomnijmy: w poprzednim tygodniu Dorota Gardias trafiła do szpitala. Miała być w ciężkim stanie. Zakaziła się koronawirusem od córki, która 1 września wróciła do szkoły. Jej stan, wbrew początkowym dramatycznym doniesieniom, nie był aż tak zły i sukcesywnie się poprawiał.
W poniedziałek słowa wsparcia przekazały Dorocie Gardias prowadzące "Dzień Dobry TVN": Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga. Pogodynka odpowiedziała wyraźnie wzruszona.
Przyznała, że gdy zobaczyła jak koleżanki martwią się o nią, z oczu popłynęły jej łzy. "Moje kochane 'Dzień dobry TVN'... Nie będę ukrywać, popłakałam się. Dziękuję Wam za wsparcie, za sms-y i dobrą energię. Przytulam wszystkich z redakcji bez wyjątku. Tęsknie za Wami bardzo!" – napisała Dorota Gardias na Insta Stories.
Odpowiedziała na to Ewa Drzyzga. "Dorotko, przytulam i mam nadzieję, że Twoja historia powstrzyma przed beztroską wobec koronawirusa" – napisała gwiazda TVN.