Łukasz Szumowski po swojej dymisji zapewniał, że przygotował jesienny plan walki z koronawirusem. Teraz wychodzi, że jego następca w Ministerstwie Zdrowia musi działać po swojemu. A epidemia wymyka się spod kontroli.
REKLAMA
– Nie, nie uciekam. Jestem w przestrzeni publicznej, jestem posłem, jestem dostępny. Będę wspierał też Ministerstwo Zdrowia - mojego następcę. Tak jak powiedziałem, przygotowałem wszystkie plany na jesień. Myślę, że mój następca będzie je wdrażał w sposób bezpośredni – mówił Łukasz Szumowski w połowie sierpnia w RMF FM.
Wypowiedź byłego ministra zdrowia przypomniała dziennikarka Agata Szczęśniak z OKO.press. A pod jej postem internauci zaczęli kpić z deklaracji Szumowskiego.
Czytaj także: 5 ściem ministra Szumowskiego. "Jestem nieprzyzwyczajony, by mówić coś, co nie jest prawdą"
"Znamy ten plan - to był plan ewakuacji dla niego samego! Udało się!" – stwierdziła jedna z użytkowniczek Twittera. "No miał plan - zwiać" – czytamy w kolejnym wpisie. Inni wypominali politykowi słynny zakup respiratorów od byłego handlarza bronią.
Jeśli nawet Szumowski miał jakiś plan, to wyraźnie coś się nie udało. Szczególnie, jeśli chodzi o mobilizowanie społeczeństwa do przestrzegania restrykcji. 8 października w Polsce padł kolejny dobowy rekord zakażeń i zgonów. Potwierdzono 4 280 nowych przypadków SARS-CoV-2. Zmarło 76 chorych na covid-19.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!