Tą okrutną zbrodnią żyją całe Stany Zjednoczone. Para przyszłych morderców użyła popularnej aplikacji randkowej do spotkania się z 24-letnią Sydney Loofe. Zamordowali ją i poćwiartowali jej ciało. Sprawa, która ciągnie się od 3 lat, w końcu doczeka się finału przed wymiarem sprawiedliwości.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
Ciało Sydney Loofe znaleziono miesiąc po zaginięciu. Do poćwiartowania użyto zwykłej piłki do metalu. Kawałki umieszczono w 14 workach na śmieci i porzucono na polu w Clay County.
O zamordowanie 24-latki oskarżono Aubreya Traila i jego dziewczynę Bailey Boswell. W czasie śledztwa okazało się, że zamordowana miała na ciele obrażenia. Miało to świadczyć o tym, że ofiara broniła się. Obrońcy oskarżonego tłumaczyli, że to efekt brutalnego seksu w trójkącie, na który Loofe miała się rzekomo zgodzić.
Aubrey Trail zeznawał, że podduszał ją kablem od przedłużacza. – Nie wiem, czy Sydney miała atak, czy coś, ale wtedy przestała oddychać – powiedział obecnie 54-letni mężczyzna. Dlaczego nie wezwał pomocy? Twierdził, że nikt by mu nie uwierzył. Sąd faktycznie nie uwierzył w jego wyjaśnienia i w 2019 roku został uznany winnym morderstwa trzeciego stopnia. Pełny wyrok zostanie ogłoszony w grudniu - grozi mu dożywocie lub kara śmierci.
Świadkowie zeznawali, że już wcześniej mieli z nimi do czynienia - byli częścią "kultu czarownic", Trial tytułował się mianem "wampira", a za zabójstwo obiecywano supermoce.
Pozostawała jeszcze kwestia Bailey Boswell, która jest o rok młodsza od zamordowanej. Początkowo linia obrony polegała na tym, że została zmuszona przez swojego partnera do morderstwa i rozczłonkowania ciała. Prokuratura jednak udowodniła, że razem planowali uprowadzić i zabić ofiarę.
Okazało się też, że Sydney Loofe umówiła się na Tinderze właśnie z Boswell. Nie poinformowano ją o innym mężczyźnie. 14 października po trzygodzinnej naradzie obecnie 26-letnia kobieta została uznana winną morderstwa pierwszego stopnia. Grozi jej dożywocie lub kara śmierci. Może być pierwszą kobietą straconą w ten sposób w stanie Nebraska. Pełny wyrok zostanie ogłoszony wkrótce.