
Uwaga: artykuł co prawda dotyczy znanej sprawy, ale jeśli nie wiedzieliście filmu Netflixa, to może wam nieco popsuć "radość" z oglądania i odkrywania kolejnych wątków tej przerażającej historii. Zachęcam więc do powrotu tutaj po seansie.
1. Uniknął kary śmierci dzięki rodzinie zamordowanej
Obecnie 35-letni Chris Watts spędzi w więzieniu resztę swoich dni. 19 listopada 2018 roku został skazany na pięć wyroków dożywocia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe. Dostał też 48 lat za bezprawne przerwanie ciąży Shanann i trzy wyroki 12 lat za naruszenie ciał zmarłych osób.2. Szybko został przeniesiony "ze względów bezpieczeństwa"
Wiadomo, jak w więzieniu traktowani są mordercy dziewczynek. Watts niedługo po trafieniu za kratki Denver Reception and Diagnostic Center w stanie Kolorado, został przetransportowany pod osłoną nocy do "nieznanego" obiektu. Tłumaczono to "względami bezpieczeństwa". Transfer miał miejsce 3 grudnia 2018 roku.3. W więzieniu nawrócił się na chrześcijaństwo
4. Powstała petycja, by odebrać mu zdjęcia rodziny
5. Do sieci trafiły całe nagrania z przesłuchań
6. Ma grono fanek, które ślą mu dziesiątki listów i zdjęć
7. Musi zapłacić 6 milionów dolarów rodzinie Shanann
8. Nichol Kessinger planowała z nim ślub
9. Ciała córek nie zostały skremowane w obawie przed wybuchem
10. Facebookowe konto zamordowanej żony nie zostało zamknięte
Z dokumentu wiemy, że Shanann relacjonowała niemal całe swoje życie w mediach społecznościowych. Na samym Facebooku wrzuciła ponad 8 tysięcy zdjęć ze smartfona, z którym nigdy się nie rozstawała. W galerii znajdziemy np. rozdzierający serce filmik z zamordowaną córką, która śpiewa, że "mój tatuś jest bohaterem".