
W poniedziałek 19 października Przemysław Czarnek wreszcie doczekał się powołania na obiecane mu od dawna stanowisko ministra edukacji i nauki. Wkrótce po przybyciu do nowego gabinetu polityk PiS zdradził, co uznaje za "absolutny priorytet" w nowej pracy.
REKLAMA
"Rozpoczynam pracę jako minister edukacji i nauki. Dziękuję za liczne gratulacje i deklaracje współpracy, ale także za przekazywane uwagi i obawy. Absolutnym priorytetem od pierwszych godzin w ministerstwie jest organizacja pracy szkół i uczelni w dobie walki z koronawirusem" – poinformował Przemysław Czarnek na Twitterze.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Czarnek ministrem edukacji i nauki został oficjalnie w poniedziałkowe przedpołudnie, gdy jego zaprzysiężenia dokonał prezydent Andrzej Duda.
Wejście Przemysława Czarnka do zrekonstruowanego rządu Zjednoczonej Prawicy mocno opóźniło się ze względu na fakt, iż polityk PiS okazał się zakażony koronawirusem SARS-Cov-2. Na początku miesiąca trafił on na kwarantannę i nie mógł być obecny na zaprzysiężeniu zorganizowanym 6 października.
