
Ta wiadomość dotarła do mediów we wrześniu. Tuż po lipcowych wyborach prezydenckich córka głowy państwa została jego doradcą. Co ważne, Kinga Duda funkcję tę pełni społecznie, a zatem nie pobiera za doradzanie ojcu żadnych pieniędzy. Ale co konkretnie robi na tym stanowisku? Okazuje się, że jest pewien kłopot z ustaleniem.
Co robi Kinga Duda?
Ale jakie konkretne zadania stanęły przed córką prezydenta jako jego doradczynią? W tej sprawie wiadomo niewiele.Cenne są doświadczenia pani doradcy, która w praktyce niedawno poznawała uwarunkowania obecnego systemu kształcenia akademickiego i możliwości, jakie oferuje rynek pracy absolwentom uczelni. Doświadczenia te będą przydatne w budowaniu polityki ośrodka prezydenckiego odnośnie młodzieży. Nie bez znaczenia będzie także, szczególnie w kontekście ewentualnych projektów prowadzonych przez Narodową Radę Rozwoju, branżowe wykształcenie Pani doradcy w zakresie arbitrażu handlowego i inwestycyjnego oraz prawa prywatnego międzynarodowego.
