
Rodzi się pytanie, czy ostatnie pół roku zostało prawidłowo wykorzystane na przygotowanie odpowiednio zarówno szpitali, jak i opinii publicznej do tego stanu epidemii, jaki teraz mamy. (...)
Trudno, żebym się wypowiadał miarodajnie, czy rząd przespał (ostatnie pół roku - red.), czy nie przespał - od tego są fachowcy.