Rząd zamierza podjąć kroki mające na celu wygaszenie ognisk koronawirusa w szkołach. Klasy od czwartej podstawówki w górę mają przejść na naukę zdalną – ustaliło RMF FM. W trybie stacjonarnym pozostaną tylko uczniowie klas I-III szkół podstawowych.
REKLAMA
Jak informuje RMF FM, decyzja ta wynika ze względów logistycznych. Uczniowie klas I-III spędzają większość czasu w jednej sali, na zajęciach z jednym nauczycielem. Starsze klasy przemieszczają się między salami, mają kontakt z różnymi nauczycielami. Dlatego ryzyko transmisji koronawirusa wzrasta.
W artykule na portalu RMF 24 czytamy też, że w trybie stacjonarnym funkcjonować będą żłobki i przedszkola. Dzieci i młodzież powyżej III klasy podstawówki wróci do nauczania zdalnego.
Przypomnijmy, od poniedziałku w strefach czerwonych uczniowie szkół ponadpodstawowych uczą się zdalnie. W strefach żółtych obowiązuje tryb hybrydowy – połowa uczniów ma zajęcia zdalne, połowa – stacjonarne. W podstawówkach utrzymano jednak naukę na miejscu. Teraz ma się to zmienić.
Wiele osób wskazuje, że powrót do szkół mógł być kołem napędowym rozwoju epidemii. Nagły wzrost liczby zakażeń wystąpił kilka tygodni po wznowieniu nauki stacjonarnej, więc ramy czasowe się zgadzają. Rząd przekonuje jednak, że w szkołach nie dochodzi jednak do rozprzestrzeniania się wirusa na masową skalę.
źródło: RMF FM
źródło: RMF 24
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!