W czwartek premier Mateusz Morawiecki podejmie decyzje, co dalej z uczniami starszych klas szkół podstawowych.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki podejmie decyzje, co dalej z uczniami starszych klas szkół podstawowych. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
REKLAMA
Od samego początku rząd był krytykowany za decyzję o wznowieniu nauki stacjonarnej w szkołach. Wiadomo bowiem było, że zbliża się druga fala koronawirusa i że dzieci oraz nauczyciele będą na nią narażeni. Teraz, kiedy zakażeń jest po ok. 10 tysięcy dziennie, rząd w końcu ugiął się i zgodnie z zapowiedzią premiera, zamierza wprowadzić zmiany w sposobie nauczania.
Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM obóz rządzący ma przygotowane dwa warianty, które bierze pod uwagę. Pierwszy i zarazem najbardziej prawdopodobny jest taki, że w czwartek premier ogłosi, że na naukę zdalną zostają wysłani uczniowie klas siódmych i ósmych podstawówki.
Drugi zaś zakłada rozszerzenie tego rozporządzenia o uczniów klas piątych i szóstych. Pozostali zaś, czyli uczniowie klas I-IV oraz dzieci uczęszczające do żłobków i przedszkoli, mają pozostać w trybie stacjonarnym.
źródło: RMF FM