Sejm przyjął tzw. ustawę covidową. Nowe przepisy zakładają podwojenie wynagrodzeń dla lekarzy walczących z koronawirusem i brak kar za nieumyślne błędy medyczne popełniane podczas leczenia zakażonych.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
To właśnie ten ostatni przepis nazywany jest klauzulą dobrego Samarytanina. Za przyjęciem ustawy o walce z covid-19 głosowało 423 posłów, zaledwie 11 było przeciwnych, a 9 wstrzymało się od głosu.
Ustawa zakłada obowiązek noszenia masek lub przyłbic. Sprzedawcy będą mogli odmówić obsłużenia tych klientów, którzy nie zasłonili twarzy. Ratownicy medyczni i wojskowi zostaną przeszkoleni w pobieraniu wymazów do testów na obecność koronawirusa.
Przyjęto też poprawkę, która zakłada, że "w razie niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby samorząd może dokonać zamówień na usługi lub dostawy bez zastosowania przepisów prawa zamówień publicznych, ale w terminie 14 dni musi zamieścić w Biuletynie Zamówień Publicznych informację o firmie lub podać imię i nazwisko podmiotu, z którym zawarł umowę na wykonanie zamówienia".
Przywrócono przepisy o tym, że nie będzie można delegować do pracy osoby wykonującej zawód medyczny, gdy dziecko ma do 14 lat. Do pracy w szpitalach z pacjentami z covid-19 będzie można kierować lekarzy spoza UE. Zgoda zostanie przyznana osobie, która uzyskała kwalifikacje poza terytorium państw UE.
Delegowani do zadań przy epidemii żołnierze, funkcjonariusze Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego oraz Służby Więziennej, będą mieli prawo do 100-procentowego uposażenia w razie kwarantanny lub izolacji.
Do tego samego będą też mieli prawo pracownicy medyczni zatrudnieni w podmiotach leczniczych, którzy pracują z chorymi na koronawirusa, policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa.
Ustawa trafi do Senatu. Jak zapowiadał marszałek Tomasz Grodzki, izba wyższa zajmie się nią 26 października w poniedziałek.