
Reklama.
"Mocno starają się, żeby (moja - red.) przewaga 500 tysięcy głosów w Pensylwanii zniknęła tak szybko, jak to możliwe. Podobnie w Michigan i innych (stanach - red.)" – napisał na Twitterze Donald Trump.
Najprawdopodobniej to reakcja starającego się o reelekcję prezydenta USA na zmiany, które zachodzą w wynikach głosowania w kluczowych stanach. Z ogromnym prawdopodobieństwem Joe Biden zapewnił sobie wygraną w Maine i Minnesocie. Przewaga na jego korzyść zmieniła się w Michigan i Wisconsin.
Do tego cały czas trwa zliczanie głosów w Pensylwanii. Tam na razie przewagę ma Trump, ale z każdą godziną ona topnieje, co wywołuje u prezydenta białą gorączkę. Trump od samego rana zasypuje Twittera wpisami pod adresem Demokratów, którym zarzuca fałszowanie wyborów. Nie podaje jednak żadnych dowodów, które miałyby tego dowieść.