Minister Przemysław Czarnek zapowiedział kontrowersyjną zmianę na uczelniach wyższych. Szef MEN planuje zwolnić "z odpowiedzialności dyscyplinarnej, a nawet wyjaśniającej" konserwatywnych nauczycieli akademickich.
Szef MEN stwierdził, że nie ma tam "wolności nauki". – O ile ktoś z poglądami lewackimi może bez trudu zorganizować konferencję, nawet pseudonaukową na dowolnym uniwersytecie publicznym, a co więcej będzie ona dobrze postrzegana przez władze uniwersytetu, to często słyszymy o tym, że konferencji pro-life, czy o tematyce konserwatywnej, katolickiej nie można zorganizować, bo nie ma czasu, nie ma miejsca, albo po prostu władze się nie zgadzają – powiedział Czarnek.
Minister edukacji zapowiedział stworzenie "pakietu wolnościowego". – Pakiet, który będzie zwalniał nauczycieli akademickich o poglądach konserwatywnych, chrześcijańskich, narodowych, z odpowiedzialności dyscyplinarnej, a nawet wyjaśniającej za poglądy – tak minister edukacji narodowej opisał docelowy efekt swojego pomysłu.