Wyszkoni zdradziła, że miała koronawirusa. Zgryźliwy komentarz do słów Górniak
Bartosz Świderski
15 listopada 2020, 15:54·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 listopada 2020, 15:54
Piosenkarka Ania Wyszkoni poinformowała na Facebooku, że była zakażona koronawirusem. Odniosła się do słów swojej koleżanki z branży, Edyty Górniak, o statystach grających chorych na COVID-19.
Reklama.
"'Wykryto RNA wirusa SARS-CoV-2'. Tak, to o mnie. To znaczy, że przeszłam covid. Nie jakoś bardzo ciężko, ale nikomu nie życzę. Jestem już po i czekam tylko na możliwość oddania osocza, a jeśli ktoś się tym interesował, to wie, że nie jest to takie proste" – czytamy we wpisie Ani Wyszkoni na Facebooku.
Piosenkarka wyjaśniła też, czemu nie poinformowała o swojej chorobie. Po pierwsze – chciała uniknąć komentarzy w stylu "lansuje się na chorobie", których doświadczyła już po przejściu nowotworu. Po drugie – co łączy się z tym pierwszym – aby nie dawać pożywki zapatrzonym w teorie spiskowym koronasceptykom.
Wyszkoni nawiązała także do słów Edyty Górniak o zajmujących szpitalne łóżka statystach. "Mama mojej koleżanki przegrała walkę z covidem. Ktoś postanowił, by "statystowała" gdzie indziej, w innym wymiarze" – wyznała piosenkarka. Dodała, że z powodu COVID-19 umarł też jeden z jej znajomych, a inny walczy o życie w szpitalu.