Marcin Najman zarzekał się, że walka z "Donem Kasjo" będzie jego pożegnalną. Ostatecznie zmienił jednak zdanie. Zdradził, że ma już oferty z innych federacji MMA.
Organizacja Fame MMA dożywotnio zawiesiła boksera i nie chce wypłacić mu pieniędzy za walkę. Co na to Najman? "Zawiesić to oni mogą mi co najwyżej pranie w suszarni. Mój kontrakt po walce wygasł. Natomiast to ze nie będę już musiał na co dzień oglądać patologii i szamba, jaki prezentował mój rywal to akurat spora ulga" – napisał na Facebooku.
Na tym jednak nie koniec. Choć walka z "Donem Kasjo" miała być ostatnią w może niezbyt bogatej, ale za to bardzo głośnej karierze Najmana, zawodnik już zapowiedział kolejne starcie. "Ostatecznie przyjmę ofertę jedną z dwóch, jakie dostałem kilka minut po walce z prawdziwych federacji MMA" – zadeklarował.