– To dramatyczna sytuacja. (...) Grozi nam międzynarodową kwarantanna – tak najnowsze europejskie mapy dotyczące liczby nowych przypadków covid-19 oraz zgonów osób zakażonych koronawirusem komentuje dr Paweł Grzesiowski. Polska na tych mapach jest szarą plamą. Powód? Nasze władze nie przekazały danych do Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Komisja Europejska zaprezentowała najnowsze tygodniowe dane dotyczące rozwoju pandemii w krajach Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Wielkiej Brytanii. Na mapach Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) Polska jest... szarą plamą.
Koronawirus: Polska na tle Europy
"Tylko dzięki takiemu konsekwentnemu zarządzaniu pandemią wspólnie ją pokonamy" – oświadcza KE. Tyle że, jak wynika z mapy, Polsce brakuje konsekwencji w owym zarządzaniu.
Na te dane zwrócili uwagę eksperci w Polsce, gdy jedną z map udostępnił internauta ze Szwecji. "Co tu się wydarzyło???" – pyta w dramatycznym tonie dr Matylda Kłudkowska, Wiceprezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
Immunolog, pediatra dr Paweł Grzesiowski zwraca uwagę, czym grozi to, że Polska nie przekazuje danych do Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
"To dramatyczna sytuacja. Brak raportu do Europejskiego Centrum Kontroli Chorób o aktualnej liczbie zachorowań to nie tylko kompromitacja na arenie międzynarodowej, ale ryzyko blokady Polski, bo będziemy traktowani jak siedlisko pandemii. Grozi nam międzynarodową kwarantanna" – stwierdza lekarz.
"Dane nie kłamią. Proszę spojrzeć na wykres. Wygrywamy z epidemią! Liczba zakażeń spada!" – tak kilka dni temu pisał premier Mateusz Morawiecki. Zaraz po jego słowach nastąpił znaczący wzrost liczby zakażeń i zgonów.
Dane z czwartku to 14 838 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. Niestety, zmarło też 620 kolejnych osób chorych na covid-19.