Wygląda na to, że Polacy, którzy zaszczepią się na covid-19, będą mogli liczyć na specjalne "benefity". Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Premiera.
– Od 15 grudnia będziemy prowadzić kampanię profrekwencyjną i informacyjną. Trzeba uczciwie przekazać wszystkie informacje na temat szczepionki i systemu szczepień – potwierdził w Polsat News Michał Dworczyk.
Szef KPRM był dopytywany także o to, czy osoby, które zdecydują się zaszczepić będą mogły liczyć np. na wyłączenie z niektórych restrykcji epidemicznych.
– Dyskutujemy nad tym. W poniedziałek przedstawimy projekt Narodowej Strategii Szczepień, która będzie konsultowana w kolejnych dniach i tam znajdują się rozwiązania, które również przewidują pewne benefity dla osób, które już się zaszczepią – przekazał polityk.
Na razie szczegóły nie zostały ujawnione. Dworczyk dodał jednak, że osoby, które się zaszczepią, "nie będą podlegały pewnym reżimom związanym z pandemią". – Nie jest to forma przymusu, tylko odpowiedzialności za pandemię i za społeczeństwo. Jeśli jest gwarancja tego, że osoba nie przenosi wirusa, to wtedy można taką osobę z pewnych ograniczeń zwolnić – zauważył.
Przypomnijmy, że to Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie lada moment ruszy z programem szczepień na covid-19. A jak to wygląda w Polsce? Z deklaracji rządu wynika, że szczepionki pojawią się u nas na przełomie stycznia i lutego.