– To jest współczesny męczennik. Media to zrobiły – powiedział o bp. Edwardzie Janiaku ojciec Tadeusz Rydzyk. Jego słowa wywołały burzę również w Kościele. Głos zabrał prymas Polski i arcybiskupi. Teraz sam redemptorysta odniósł się do swoich słów. Oto, jak tłumaczy swoją obronę biskupa, który miał tuszować pedofilię, czarnego bohatera filmu braci Sekielskich.
Słowa Tadeusza Rydzyka, które wywołały oburzenie, padły podczas mszy z okazji 29. rocznicy Radia Maryja. – To że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże – stwierdził.
Za jego słowa szybko przeprosił abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, który po zawieszeniu bp. Janiaka, został administratorem apostolskim diecezji kaliskiej. "Jako Administrator Apostolski Diecezji Kaliskiej chcę najmocniej przeprosić wszystkich, których dotknęła wypowiedź Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka z dnia 05 grudnia br." – czytamy w jego oświadczeniu.
Co na to o. Rydzyk? Po burzy, która w Kościele i mediach społecznościowych przetoczyła się przez weekend, toruński redemptorysta zabrał głos.
"Zobaczyłem, co media, te filmidła z nim zrobiły. Obrazem, słowem można podnieść człowieka na duchu, ale można i zabić. (...) Jeżeli oszczerstwa padają w małym gronie, one bardzo bolą, a co dopiero, jeżeli to na świat. I dlatego mówiłem o męczeństwie" – tłumaczył w rozmowie dla "Naszego Dziennika".
Według niego nie tylko bp Edward Janiak to męczennik, ale bardzo wielu "biskupów, kapłanów, ludzi świeckich, ludzi zatroskanych o drugiego człowieka, o Ojczyznę".
Dostało się głównie mediom. Mówił, że nie wolno wyrywać niczego z kontekstu, że ludzie mediów nie są od ferowania wyroków, tylko sądy, że widzi, iż "nawet katolicy idą do mediów" i wygadują na ludzi Kościoła. A także, że wykorzystuje się media, zwłaszcza telewizję, internet, do szerzenia nienawiści.
"Ma być siła argumentu, argument dobra, prawdy, a nie argument siły, przemocy: ja mam władzę, mam media, mogę cię zmiażdżyć, zrobię o tobie film, zmontuje i rzucę na świat. Tak zabija się człowieka, zabija się dobro, zabija się całe wspólnoty, zabija się ojczyznę. Tak chce się zabić Kościół" – powiedział.
Przypomnijmy, bp Edward Janiak jest jednym z głównych bohaterów filmu dokumentalnego braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Miał ukrywać przypadki pedofilii w Kościele.
Według Rydzyka jeśli ktoś popełni przestępstwo, musi ponieść konsekwencje – podkreślił, że "zwłaszcza jeżeli wyrządził krzywdę dziecku". Ale zaznaczył, że, to dzieje się nie tylko w Kościele.
"Jeżeli byśmy porównywali, to wśród skazanych w sądach powszechnych w Polsce za nadużycia wobec nieletnich ludzie Kościoła stanowią 0,3 proc. Ale to nie znaczy, że stosujemy wobec siebie taryfę ulgową" – powiedział.