Minister Zbigniew Ziobro i premier Mateusz Morawiecki. To ich wewnętrzne walki mają być przyczyną ostrego kursu rządu PiS wobec Unii Europejskiej.
Minister Zbigniew Ziobro i premier Mateusz Morawiecki. To ich wewnętrzne walki mają być przyczyną ostrego kursu rządu PiS wobec Unii Europejskiej. edytowana fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Władze Polski i Węgier wstępnie zaakceptowały kształt budżetu UE zaproponowany przez Niemcy – informuje agencja Reuters. Teraz do propozycji przedłożonej przez niemiecką prezydencję ma się ustosunkować Holandia i inne tzw. sceptyczne państwa, dla których priorytetem jest powiązanie pieniędzy z Unii Europejskiej z przestrzeganiem prawa.
Weto Polski i Węgier dla unijnego budżetu mogłoby skutkować pominięciem tych dwóch państw przy rozdzielaniu środków z tzw. Funduszu Odbudowy, który ma podźwignąć europejskie gospodarki po ciosie, jakim była epidemia koronawirusa. Polska mogłaby na tym stracić 64 miliardy euro.
Wiadomość o wstępnej zgodzie Polski i Węgier podał Reutersowi wysoki rangą polski polityk, który nalegał na zachowanie anonimowości. – Jest pewna presja (...), celem jest załatwienie tej sprawy przed czwartkowym szczytem Unii Europejskiej – powiedział.

"Szantaż nie powinien się opłacać"

Angela Merkel była naciskana, by obrać twardy kurs wobec rządów Polski i Węgier.
– Polityczny szantaż nie powinien się opłacać w Unii Europejskiej – oznajmił w rozmowie z DPA wiceprzewodniczący frakcji SPD w Bundestagu Achim Post. W imieniu lewicowej części koalicji, na której opiera się rząd Angeli Merkel, domagał się on obrania twardego kursu wobec odrzucających zasady praworządności Polski i Węgier.
– Rządy Węgier i Polski muszą wiedzieć, że czas na polityczne gierki minął – dodał polityk Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD).
źródło: Reuters